Duet z Żywca zaprasza na finisaż
22 fotograficzne prace Jakuba Grzywaka i Mariusza Kubielasa prezentowane na V. Festiwalu w Drohobyczu oglądać teraz można w Galerii Oranżeria w Radzyniu Podlaskim. To pierwsze wydarzenie cyklu „Bruno4ever” A.D. 2012.
Wystawę w „Oranżerii” otwarto w poniedziałek, 12 listopada. Galeria Radzyńskiego Ośrodka Kultury jest miejscem wystaw fotograficznych i plastycznych, ma charakter kameralny. Dyrektorem ROK jest Zbigniew Wojtaś – i on otwierał wystawę w towarzystwie kurator galerii Grażyny Regulskiej i przedstawicieli SFBS - Grzegorza Józefczuka i Lecha Cwaliny. Było to miłe spotkanie, które z pewnością zaowocuje dalszą współpracą.
Jakub Grzywak i Mariusza Kubielas przebywają za granicą, nie mogli przyjechać, zapowiedzieli jednak, że będą do dyspozycji w Radzyniu na finisażu wystawy, zaplanowanym na 14 grudnia o godz. 18. Opowiadają o swojej pracy barwnie i intrygująco, dlatego będzie to z pewnością ciekawe spotkanie.
Wystawa „U Schulza” w Galerii „Oranżeria” czynna do 14 grudnia 2012 roku, od poniedziałku do piątku w godz. 8-15.
Równo przed rokiem mieliśmy możliwość oglądać sporą wystawę ich fotografii podczas „Bruno4ever” 2011 – w dawnej sali Biura Wystaw Artystycznych w Lublinie. Sporą – ale nie pełną – bo na razie nie ma w Lublinie takiej przestrzeni, gdzie można zaprezentować cykl ok. stu prac, jakie dotychczas wykonali fotograficy z Żywca.
Pracują według własnej wizji Schulza – i w duchu własnej wizji fotografii. To prace rzadko spotykanego typu „hand made”: robione bez użycia programów cyfrowych. Aranżacja oraz przygotowanie samego performance – bo wykonanie fotografii to w tym przypadku rodzaj teatru – jest bardzo pracochłonne, trwa długo, wymaga nie lada pomyślunku i precyzji wykonania. Efekty są doprawdy zaskakujące. W Radzyniu oglądamy te same 22 fotografie, fragment większego cyklu, jakie pokazywane były we wrześniu tego roku w Drohobyczu na V. Międzynarodowym Festiwalu Brunona Schulza. Zawirowania z przestrzenią wystawową w Drohobyczu sprawiły, iż fotografie te ostatecznie były eksponowane w miejscu dla nich specjalnym, wprowadzającym w ich sens dodatkowe konteksty – mianowicie w wielkiej synagodze przy ul. Orłyka. Ta wielka, zrujnowana, pozbawiona jakiegokolwiek wyposażenia i magii budowla stoi jakby była jakiś tworem z odmiennej rzeczywistości niż ta, jaka ja otacza, ale tym samym wytwarza aurę niesamowitości, jakby była kapsuła pamięci na granicy czasu. Obaj fotograficy byli bardzo zadowoleni, a ponadto, jak mówią – Ukraina ich uwiodła, i ciągle wracają pamięcią do Drohobycza.
Jakub Grzywak, ur.1978, zamieszkały w Żywcu, absolwent policealnej szkoły fotograficznej w Bielsku Białej a także Uniwersytetu Śląskiego w Cieszynie kierunek Animacja Społeczno-Kulturalna.
Mariusz Kubielas, ur.1953, zamieszkały w Żywcu, absolwent Wyższego Studium Fotografii w Jeleniej Górze (gdzie studiował pod okiem Wojciecha Zawadzkiego, który stał się „ojcem chrzestnym” tego przedsięwzięcia) a także Uniwersytetu Zielonogórskiego, Instytut Sztuk Pięknych, kierunek malarstwo, specjalność fotografia.
gr
|