Zachodnia Ukraina poparła nacjonalistyczną opozycję
Największe poparcie wyborców w Drohobyczu, jak na całym terenie Ziemi Lwowskiej, uzyskała socjal-nacjonalistyczna „Swoboda”. Okręg Lwowski jest jedynym na Ukrainie, gdzie „Swoboda” wygrała wybory parlamentarne!
System wyborczy Ukrainy ma mieszany charakter: połowę deputowanych wybiera się głosując na listy partyjne, połowę w okręgach jednomandatowych (konkretni kandydaci, w tym wielu przedstawiających się jako niezależni). W Drohobyczu wygrała zdecydowanie opozycja, czyli socjalno-nacjonalistyczna „Swoboda”, oraz „Bat’kiwszczyna” Julii Tymoszenko i „Udar” boksera Kliczki.
W Drohobyczu „Swoboda” wygrała zdobywając 42,79 proc. głosów (ponad 49 tys. głosów), druga była „Bat’kiwszczyna” – 36,25 proc. (40 777), trzeci – „Udar” z 10,40 proc. głosów (ponad 11,6 tys.). Rządząca w kraju Partia Regionów zdobyła w Drohobyczu 4664 głosy (czyli 4,14 proc), a jej koalicjanta – Komunistyczną Partię Ukrainy poparło 1 937 wyborców (1,72 proc.). W poprzednich wyborach parlamentarnych zwyciężyła Partia Regionów – miała wtedy 30,5 proc., natomiast „Swoboda” miała wówczas już poparcie 10,43 proc. wyborców.
W wyborach jednomandatowych w okręgu 121 czyli w Drohobyczu (obejmuje także Truskawiec) zdecydowanie, spośród 20 kandydatów, wygrał Roman Iłyk (z „Bat’kiwszczyny”, ale występujący z rekomendacji zjednoczonej opozycji, czyli także „Swobody”) uzyskując poparcie aż 54 641 wyborców, czyli zdobywając 49,11 proc. głosów. Kolejni byli kandydaci niezależni: Pawło Barnackij (9,6 proc.), Igor Kurus (7,11 proc.), Michaiło Zadorożnyj (6,57 proc.), Mykoła Huk (4,44 proc.) itd. Frekwencja w Drohobyczu była względnie wysoka, sięgała 67 proc.
Wielomandatowy Okręg Lwowski (w którym znajduje się Drohobycz) jest jedynym na Ukrainie, gdzie partyjne zwycięstwo odniosła „Swoboda”, osiągając 37,59 proc. poparcia; druga jest „Bat’kiwszczyny” (35,57 proc.), trzeci „Udar” (14,48 proc). Jak widać, wyborcy w Drohobyczu głosowali bardziej radykalnie niż „średni” wyborcy Okręgu Lwowskiego. Niezależnie od tego, poparcie dla opozycji jest na Lwowszczyźnie powszechne, skoro spośród 12 kandydatów, którzy wygrali w okręgach jednomandatowych, tylko jeden był niezależny; lwowska „Bat’kiwszczyny” wprowadziła poprzez te okręgi do Rady Najwyższej 7 deputowanych (w tym wspomnianego Romana Iłyka z okręgu drohobyckiego nr 121), „Swoboda” – czterech.
Ogólnoukraińskie Zjednoczenie „Swoboda” („Wolność”) oficjalnie zostało zarejestrowane w 1995 roku. W swoim programie „Swoboda” opowiada się m.in. za przyznaniem prawa obywatelstwa jedynie „etnicznym Ukraińcom”, osobom urodzonym w granicach Ukrainy, i za wpisywaniem do tzw. paszportów krajowych (dowodów osobistych) narodowości. Komentatorzy gazet lwowskich sukces „Swobody” wyjaśniają nie tyle tego rodzaju punktami jej programu, co wielkim rozgoryczeniem i niezadowoleniem z dotychczasowych rządów, niespełnianiem obietnic wyborczych (wprost „zdradą” wyborców przez obecną klasę polityczną), dążeniem polityków do zaspokojenia własnych ambicji, korupcją i oszustwami dokonywanymi pod płaszczykiem prawa, kryzysem, groźbą utraty tożsamości narodowej na rzecz wpływów rosyjskich, brakiem wizji rozwoju kraju itp. Komentatorzy bardzo podkreślają, że lektorat pokłada wielkie nadzieje, co jest z kolei wielkim zobowiązaniem dla wybranych deputowanych. „Teraz najważniejsze jest, aby nowowybrani deputowani byli godnymi wiary swojego mądrego elektoratu” – pisze Natalia Baliuk w komentarzu powyborczym w „Wysokim Zamku”.
(gr)
WIADOMOŚC POPRZEDNIA: Wybory na Ukrainie/ 28.10.2012
W wyborach parlamentarnych na Ukrainie okręg wyborczy nr 121 obejmuje miasta: Drohobycz, Borysław i Truskawiec. W okręgu mieszka 176 804 wyborców. W wyborach startuje 20 kandydatów: jedenastu przedstawia się jako niezależni, po jednym wysunęły partie: rządząca w kraju Partia Regionów, główna partia opozycyjna „Bat’kiwszczyna”, Kongres Ukraińskich Nacjonalistów, Zielona Planeta, Narodowy Ruch Ukrainy, Ukraińska Narodowa Partia Konserwatywna, Partia Narodowo-Demokratyczna, Komunistyczna Partia Ukrainy, Ukraińska Platforma Sobór.
Wśród kandydatów niezależnych są m.in. Mykoła Huk – mer Drohobycza poprzedniej kadencji, który wygrał spór sądowy z Radą Miasta, która bezprawnie usunęła go ze stanowiska w połowie kadencji (hasła: „Ukraina ponad wszystko”, „Za Ukrainę na śmierć”), oraz Wiktor Woźniak – dyrektor wielkiej firmy wodociągowej w Truskawcu i jednocześnie właściciel mediów lokalnych, telewizji „Alcet” i stacji „Twoje Radio”, współorganizator wielkiego nowego festiwalu rockowego „FrankoFest”.
Komentatorzy polityki lokalnej przypuszczają jednak, że największe szanse ma Roman Iłyk, 49-letni polityk urodzony w Borysławiu w 1963 roku, mieszkający w Drohobyczu; 14 listopada obchodził urodziny; jest żonaty, ma dwie córki. Został wystawiony przez „Bat’kiwszczynę” (czyli: Ojczyzna), partię, której liderem jest Julia Tymoszenko. „Bat’ki wszczyna” razem z nacjonalistyczną Partią „Swoboda” stworzyła sojusz zjednoczonej opozycji przeciw rządom Wiktora Janukowycza – i pod takim szyldem startuje Iłyk. Kandydaturę Iłyka poparła Julia Tymoszenko, kierując do wyborców okręgu 121 list rekomendujący tego lidera lwowskiej „Bat’kiwszczyny”.
Kadencja ukraińskiego parlamentu trwa 5 lat, Rada Najwyższa liczy on 450 deputowanych.
(gr)
|